Witam Wszystkich, dzis o 9 rano, zaczalem swoja przygodez dosami. chcialbym opisac swoje cool story
otoz, naczytalem sie w necie roznych rzeczy, w koncu sciagnalem idosera i slucham. Pisali, ze na poczatek najlepsze "szybkie szczescie" - nic nie dalo, ze 4 razy sluchalem. Potem przeczytalem ze a-bomb daje efekt murowany.. tez nic (tylko nie wiem czy to wina tego, ale sluchalem to z pliku mp3. znalazlem i sciagnalem w necie) .. zaczynalem watpic w ta cala magie.. sobie mysle " a co mi tam, nei dziala te slabe, walne sobei gate of hades" i tak tez zrobilem. odpalilem, zaslonilem oczy czarna chusta, zamknalem je, polozylem sie i slucham... slucham, slucham i w sumie nic. koncentruje sie na dzwiekach. az tu nagle (nie wiem ktora byla minuta) taki strach mnie ogarnal, zaczalem sie trzasc, otworzylem oczy i zdjalem od razu sluchawki, nie chcialem tego sluchac, wylaczylem program na kompie, nawet katem oka nie zwrocilem uwagi na progres. Matko boska, trzaslem sie ze strachu po tym. Czy to byl pierwszy z efektow dosow?

bo chyba rozumiem, ze od razu na poczatku nie dostane halucynacji wzrokowej, dotykowej itd. pewnie trzeba troszke przestudiowac to ?

dzieki za uwage

sory za bledy.
dodam, ze boje sie teraz odpalic i dosera :p i czy nalezy sie od tego odpoczynek ? ;p czytam, slucham od rana.. mysle, ze chyba na dzis wystraczy.