Niestety po części muszę zgodzić się z przedmówcą - obserwując całą sytuację z
Komnatą WybranychDokładnie tak to wygląda, choć mi przyszło do głowy inne porównanie - to jak napięcie i emocje pomiędzy mężczyzną i kobietą, wszystko jest super, każdy się stara, chce jak najlepiej, robi wszystko co może, wybacza też wszystko co tylko może, byle do przodu... a Jak już cel jest osiągnięty, no to lipa, pustka i stagnacja na całego

Poza tym coś takiego jak "dział tylko dla wybranych" niejako kłóci się z ideą jaką jest forum, a mianowicie szerokim udostępnieniem wiedzy i treści. Głównym celem forum jest to, aby każdy miał dostęp do zgromadzonej na nim wiedzy - czasami ogranicza się ten dostęp do pobierania / wrzucania załączników, ilości pisanych postów, itp.
Ale są to reguły raczej mające powstrzymać "spammerów", czy "nabijaczy postów" i "śmieciarzy" na forum, aniżeli utrudnić do niego dostęp.
Z kolei ostatnio znalazłem ciekawy przypadek - Aeroklub Krakowski, ludzie tam narzekają, że nic się nie dzieje, że mało ludzi się interesuje (to trochę bardziej skomplikowana kwestia - z jednej strony jest to "elitarne" grono pilotów i miłośników latania, "elitarne", to znaczy niedostępne dla każdego. A z drugiej strony brak ludzi i zainteresowanych powoduje pewne problemy finansowe). Forum AK jest całkowicie zamknięte - można się zarejestrować, ale co z tego jak dostęp do treści jest przyznawany przez administratora.
A więc cała ta "elitarność" nie jest wynikiem jakiś trudnych do spełnienia kryteriów, potężnej wiedzy jaką trzeba posiadać (jak teoretycznie można powiedzieć o tzw. "dostaniu się na studia"), czy czegoś co można "zdobyć" odpowiednio starając się (oczywiście, że można, udać się na szkolenie do AK i uzyskać dostęp do forum AK), niemniej jest to elitarne i niedostępne dopóty, dopóki dostęp jest mocno limitowany.
Natomiast wracając do Naszej wspaniałej Komnaty Wybranych, osobiście uważam, że ma dwie największe zalety i jest to coś, co każdy z tych którzy uzyskali do niej dostęp chciał mieć, ale szybko zapomina o tym gdy już to dostanie

- Kolor nicka, który jest wyraźnie różniący się od pozostałych i szybko można poznać, "kto jest kto"
- Dostęp do miejsca, gdzie mają dostęp tacy sami ludzie, którzy przeszli pewną weryfikację na forum, czyli możliwość podzielenia się czymś ze światem, ale w limitowanym stopniu, tak aby pokazać coś komuś, ale nie wszystkim.
Z tych dwóch ten pierwszy wydaje mi się najważniejszy i najbardziej oddający cel i przywilej bycia w tej niewielkiej grupie wybranych

To, że ktoś do niej nie należy nie oznacza, że jest gorszy, czy jest gorzej traktowany na forum, czy nie ma dostępu do pełnej treści. Teoretycznie każdy może tam uzyskać dostęp - przy dołożeniu odpowiednich starań. Będąc tym "wybranym"
otrzymuje się parę dodatków z których brakiem można jakoś przeżyć, acz czy nie fajnie jest mieć dostęp do wszystkiego i mieć / być kimś więcej niż inni?
